Informatyka UJ forum

kap00ch

Hmmmm naszla mnie taka mysl niezobowiazujaca...

Tak sie sklada ze prawdopodobnie w czw/pt ruszam juz do mojej jamy gorskiej w pienianch w kroscienku i z olbrzymim prawdopodobienistwem zostne tam jakies 3 tyg ;] wiec jesli ktos mialby ochote wpasc na narty/deche albo w ogole wpasc to byloby milo gdyby sie wstepnie zadeklarowal np tutaj albo u mnie na gg albo na koma ;]

Co do miejscowki to hmmm...chaupa jak chaupa ;] 3 pokoje do 3 osob na pokoj znajde , kuchnia kibel , tivik, glowna ulica miasta...miasteczka...wsi ;]

Co do warunkow sniegowych sa bdb...
6 km od kroscienka jest szczawnica z doskonala "gorka" palenica...wyciag krzeselkowy nowoczesny by POMA ;] trasy 4 z czego jedna czerwono -czarna zawodnicza fisowska dl tras 1 - 3 km , pokrywy snieznej jest na 50-75 cm i ogolem bardzo gites ;]

Jakby cos nie gralo z palenica to 38 km jest do kluszkowiec do czorstyn ski....

Bede quakemobilem wiec transport de facto jest ;]

Co do finansowych spraw to hmmm...oplatom podlega energia elektyczna zuzytkowana w domu oraz gaz ;] bo dokladac do nikogo nie bede ;p
Wyzywienie ... jak sie jakas kobitka znajdzie to problem z glowy ;]

Nie ukrywam ze preferuje osoby jezdzace aczkolwiek zapraszam everybody :]

Co do transportu to bilet pksem krk - kroscienko to jest 12 zl jesli dobrze pamietam wiec raczej taniutko ;] i jedzie sie ok 2h (120 km od krk)

Dla osob wybitnie nie jezdzacych to dookola jest masa pieknych fajnych gor do oblazenia...w sumie cale pieniny ;] sokolice , trzy korony + slowacja...a no i na slowacje jest tyle co do szczawnicy (wersja piechota na przjescie lesne) albo samochodem 40 km ...

Tak wiec poki co jak ktos chetny to prosze sie wstepnie bez zobowiazan zadeklarowac i napisac czy jezdzacy na jak dlugo i w jakim okresie bylby chetny ;]

Fen

całkiem fajny pomysł, ale niestety mam poprawki i nie będę miał za mało czasu na to aby sobie odpocząć, a na pewno nie w taki sposób jak proponujesz ;/

nie jestem w prawdzie jeżdżący na nartach, ale jak mi kiedyś powiedziałeś, dostałbym "jabłko" do jazdy :D

udanego wyjazdy życzę :)

kap00ch

no co prawda jablka bys nie dostal ale tam mam cos lepszego...nasmarowany smalcem worek od ziemniakow wypchany sianem ;p to jst cos ;]

Robson

Jeżdzący nie jestem... ale
Chetnie bym sie wybrał na jakis długi spacer w góry... trzech koron jeszcze nie widziałem... Moze ktos tez jest chętny (szczegolnie ktos kto zna sie na tamtych okolicach ;) ?... moglibyśmy "wykorzystać" kap00chową chatke jako baze wypadową... i pomoc kap00chowi pozbyc sie jego samotności ;)

Fen

Skrobocik

Hehe, a później dupa cała tłusta :twisted:

Kurde, szkoda, bo ja też mam popraweczki (tak niewiele brakowało do ASD, ale w końcu lipa, no i jeszcze anal :? ) i nie dam raczej rady. Jestem niejeżdżący, ale z chęcią bym spróbował na desce się przejechać. Jeszcze jakby ktoś mający pojęcie był, to w ogóle by była bajerka ;)

Fen

my się Skrobocik lepiej weźmy za ASD2 (no i anal... i md...)!

na wakacje będzie jeszcze później (mam nadzieje) czas :)

kafex

Kurde mać....jestem jeżdżący, ale mam AM i P2 w plecy :/ a byśmy się z kap00chem posiłowali na stoku :twisted:

kap00ch

wezcie nie pierdo$@$ ;p

co do sprzetow zimowych to hmmm...ja biore deche i narty wiec moglbym jak cos pozyczac....

co do nauki ludzi slabo jezdzacych to hmmm...od 4 roku zycia smigam na nartach od 8 na desce rownolegle z nartami...wiec cos tam umiem zeby kogos pouczyc ;]

chlebek

kapOOch a te gorki kolo Ciebie to jakis ostre, czy raczej eeetam? Bo na chlebaku ciezko sie z zakrety wchodzi( bez skojarzen ;p )

kap00ch

pytasz o szlaki turystyczne czy zjazdowe? bo jesli o zjazdowe to opis chyba dalem wystarczajacy...

chlebek

nie jestem ekstra narciarzem, ale jak zdam ASD to chetnie zabralbym swoj skromy sprzet i sie wybral

kap00ch

no to ja moze powtorze...w okolicy sa 2 duze osrodki do jazdy:
>palenica : 4 wyciagi : 1 krzeslekowy glowny , 3 orczyki na gorze
4 trasy : 2 dla lam...nie znam nie jezdzilem ...wydaje mi sie zo to chodzi o takie przyorczykowe ;p
2 normalne: w tym jedna czerwona-czarna fisowska zawodnicza (dl 1km roznica poziomow 250 m, druga tzw niebieska rodzinna (2km roznica 270m)

na gorze z atrakcji jest jeszcze halfpipe i w zaleznosci od warunkow i checi starego bacy maliny ;p jest snowpark...

>czorsztyn ski - 4 orczyki , 1 krzeslo , zacna gorka acz mniejsza od palenicy, pojezdzic mozna ;]

kg86

ja bylbym zainteresowany :) jezdzic umiem, sprzet mam :) ale prawdopodobnie jade w gorki od 10 do 15, wiec po 15 moglbym do Ciebie wpasc :) jakby co to dam jeszcze znac :)

SZCZUR

tez bym sobie pojezdzil ale mam am, md w plecy
a w ten "łikend" moze sobie pojade do zawoi na mosorny gron tez fajna górka:)

albo dla tych co narazie maja poprawki to proponuje zeby po poprawkach ok 25.II pojechac na kasprowy?

kafex

odwiedzam kap00cha w nadciagajacym tygodniu na 4 dni....jak ktoś też to mówić zgadamy sie :) jak ktoś nie też mówić to przekonamy do lepszego :P

kap00ch

on klamie bo jedzie wtorek - niedziela wiec na 6 dni ;p

oinopion

Heh... To my Wam przeszkadzać nie będziemy... :P

EDIT: Chyba, że don Babynno się podepnie.

h

te, chłopcy, więc tam ktoś pojechał? ja z martą byśmy się wybierali, tylko nie wiemy czy ktoś tam już jest, generalnie telefony głuche (zasięg?), a do kapucha kontaktu nie mam.

Skrobocik

Kafex jest na pewno u Kap00cha, chyba do piątku.
Kap00ch też raczej tam jest ;p
Co do reszty, to nie wiem nic... ;)

kafex

Właśnie wróciłem i mimo tego, że już 2 dnia się rozchorowałem było zacnie ;] niestety aura niespecjalnie dopisała

Fen

czekamy kafex na więcej historii z wyjazdu :)

kg86

rowniez wlasnie wrocilem :) pogoda dopisala tylko wczoraj i dzisiaj, ale mimo wszystko bylo fajnie :)
tekst wyjazdu by h: "jakbyscie kupowali jakis alkohol, to kupcie mi adekwatna ilosc" :D

kap00ch

nie no bylo/jest (bo ja tu siedze;p) gr8 ;d ciagle probuje domyc garnek ze "szpecjalu marty" :DDDDDD popytajcie reszte bywalcow o szczegoly lepiej ;p

mateo

ech zaluje ze nie moglem sie do was wbic na chwile :/ bo z tego co widze bylo niezle :D ale na obozie z UJ tez bylo nienajgorzej :DD. Gdzie tak wogole jezdziliscie?, bo w kluszkowcach to was ani razu nie widzialem.. ale z kroscienka to chyba blizej jest do szczawnicy jesli dobrze pamietam.

BTW: moze bys kap00ch zorganizowal jeszcze jakis wypad na czwartek/piatek - niedziela na poczatku semestru :) pewnie by sie znalazlo troche chetnych.... jesli oczywiscie jest wogole taka opcja zeby sie do ciebie wbic wtedy... a jak nie to co wy na to zeby gdzies tak jeszcze wyskoczyc na weekend z poczatkiem semestru ??