Informatyka UJ forum

exeman

Czy ktoś z was robił już ten przedmiot?
Jest w cholere zajęć (2xW, 2xĆW).

Czy ktoś wie jaka jest forma egzaminu / czy trzeba chodzić na wszystko / czy w ogóle jest dużo roboty?

kafex

to jest przedmiot dla ludzi z pedagogiki, mają go jako obowiązkowy i powinniśmy ich przepuścić...

exeman

To to ja wiem, mimo wszystko w sekretariacie powiedzieli, że jeśli pogada się z dr. Lembasem to nie powinno być problemów z zapisaniem się osób nie robiących kursu pedagogiki.

krzycho

czy aby zdać ten przedmiot trzeba odbyć praktyki w jakiejś szkole?

smas

dzendras

znając II UJ, to te praktyki mogłyby być z polskiego :)

@krzycho: z tego, co wiem, to uczęszczanie na zajęcia nie wiąże się z koniecznością odbywania praktyk.

Crow

AFAIK: odbycie praktyk jest dobrowolne... ale chyba warto bo jest za nie wpizdu punktow :) I mozna sie po liceach przejsc :)

Fen

coś w sekretariacie mi powiedziano, że u nas (na II) praktyk nie wliczają.... mam nadzieje, że to nie jest prawda

smas

Fen

a kto powiedział, że w szkołach (liceach).... lepsze są gimnazja :D

sam papier może się kiedyś przydać, jak przyjdą jakieś ciężkie czasy dla informatyków :)

Stasiu

@smas: nikt nie mowi ze ambicja, ale nigdy nie chciales nawrzeszczec na kilka dzieciakow? :D A tak juz calkiem serio, to ja na przyklad nie mialbym nic przeciwko takim praktykom (ktore IMHO daja duzo wiecej niz tylko "uzeranie sie z mlodzieza"), zwlaszcza jesli byloby za to "duzo ECTSow".

cheater_

A jakby się dział kadr w u wymarzonego pracodawcy dowiedział? :P Lekki wstyd, takie praktyki :P

Stasiu

Pawel Str.

Crow

Na Stasia to by raczej nie nawrzeszczały :)

Stasiu

Crow

Musze Ci przyznac racje (rewanż)

kafex

haha i nie mogliby mnie zwolnić za ten mord ^^

yuuu

dlatego ja odpuszczam sobie jakakolwiek prace z dziećmi :D jeśli kiedykolwiek jakaś podejmę to tylko z autystycznymi ;)

adamroman

Chciałem przypomnieć, że taki na przykład Ludwig Wittgenstein przeszedł kurs pedagogiczny i pracował w wiejskich szkołach podstawowych, a w międzyczasie pisał swój Traktat logiczno-filozoficzny.

I wrzeszczał na dzieci :-)

yuuu

Haha, tylko ja sie obawiam, że w tych czasach, w których żył ów filozof wiejskie dzieci po tym jak zostały okrzyczane siedziały cicho w ławkach cisnąc łzy z oczu ;)

W dzisiejszych czasach uczniowie około gimnazjalni w dużej części to bezczelna młodzież, świadoma praw, nawet tych których nie posiadają i wydaje im się, że nauczyciel im może naskoczyć. (Wiadomo nie w każdej placówce się takie przypadki zdarzają, ale wydaje mi sie że w zwykłej nie prestiżowej szkole państwowej tak właśnie jest).

Chciałam jeszcze tylko zwrócić uwagę na fakt, że "niepewna" orientacja seksualna pana Ludwiga Wittgenstein'a też mogłaby być problematyczna w dzisiejszych czasach ;) Dziś ludzie są bardziej przeczuloni na tym punkcie, a jakby to wyszło na jaw + jeszcze praca z dziecmi...no prawdopodbnie nie miał by łatwego życia.
Niestety czasy sie zmieniają, kiedys można było wrzeszczeć na dzieci, dzisiaj to dzieci mogą wrzeszczeć na nas ;p