Informatyka UJ forum

exeman · Gość

Pozatym patrzysz bardzo plytko na sprawe. Nie nalezy skupiac sie na odejsciu kilku wykladowcow, a na zrodle takiego zjawiska. Jezeli kilku chce odejsc, to musi byc tego jakas przyczyna. Myslisz, ze nastepni nie odejda? A moze uwazasz, ze taka cyrkulacja kadry jest OK?

Pozdrawiam, Tomek

flower

smas

Bazujemy na szczątkowych wiadomościach, wiemy tylko tyle, że tam na górze, tam gdzie mają w dupie głos I-roku, pokłócili się i przez to niektórzy chcą odejść z instytutu.
Jeśli pytanie brzmiałoby czy chcesz być na świetnej uczelni, na pewno wszyscy odpowiedzieliby TAK. Uszanujcie jednak odrębną decyzje innych w sprawie, która jest na prawdę dość enigmatyczna i kontrowersyjna. Każdy może mieć inny pogląd na tę sprawę.
Schaefer to zapewne bardzo dobry profesor, szkoda, że odszedł z instytutu. Ale dopóki jest dr hab. Zaionc nie mamy się o co martwić:)

Żaden konflikt nie jest dobry, szczególnie ten na szczycie. Jeśli Ci wszyscy doktorzy, profesorowie są na prawdę mądrzy zostaną u nas - zamiast obrażać się i uciekać do innych. To żałosne.

A tak całkowicie serio, posłużę się cytatem, który z łatwością można by sparafrazować, jednak pozostawiam to waszym umysłom.
"Sukcesów by nie było, gdyby wydział nie dbał o najbardziej prozaiczne potrzeby studentów. - Nie musimy się martwić za co kupić bilet, żeby pojechać na konkurs. I nie spędzamy czasu w kolejkach do dziekanatu, ale na trenowaniu."
Wypowiedź studenta z innej uczelni, o sukcesach w programowaniu zespołowym.

ane.lka

Zasadnicze pytanie brzmi - czemu nie chcecie się dowiedzieć z pewnego źródła co się tak naprawdę dzieje? Snujecie jakieś wyssane z palca dywagacje na temat tego dlaczego oni chcą odejść i co będzie jak odejdą. A może lepiej by było skontaktować się np. ze mną - bo ja się w tej sprawie akurat orientuję. A jeśli mi nie wierzycie to idźcie do dr hab. Marka Skomorowskiego on też zapewne udzieli Wam informacji na temat zaistniałej sytuacji.
Sorki - ale nie mam zamiaru roztrząsać wszystkiego na forum, o wiele lepiej to wyjdzie podczas bezpośredniej rozmowy.

smas

TAK!, Tak będzie najlepiej. Losy instytutu są dla nas b. ważne dlatego w tymże poście jest obecne tyle nerwowości.

ane.lka

Zapomniałam jeszcze tego skomentować...

smas

Stefan

Saddam

Nie ma się z resztą co dziwić, że odchodzą

kapnik

Zwróćcie uwagę na materiały udostępnione w intranecie. Spotkanie ws. instytutu 9 lutego, g. 12.15.

Skrobocik

Raczej z chęcią bym się wybrał na to spotkanie, czegoś ciekawego można by się z niego dowiedzieć na temat naszego instytutu, a ściślej mówiąc, co z nim będzie się działo. Niestety jadę w niedzielę do domku i przez dwa tygodnie się w Krk nie pojawiam, ale jak ktoś jest chętny i zamierza iść, to niech po spotkaniu zamieści na forum małe streszczenie teo co będzie się działo i co zostanie ustalone. Z góry dzięki

kapnik

Coś kręcą :/ Spotkanie jest tylko dla pracowników (zmienili!) a dla studentów odbędzie się w bliżej nieokreślonym 'terminie późniejszym' :evil:

hansu

Nie podoba mi sie takie krecenie... Ta sprawa smierdzi :/ Nie wiadomo do konca o co chodzi. A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze...

Przykre jest to ze dorosli i wyksztalceni ludzie nie potrafia sie kulturalnie odgadac bez kruszenia kopii... Ehhhh.....

Pawel Str.

Chodzi nie tylko o pieniądze, chociaż o nie też. Spory dotyczą m.in. tego, czym ma się zajmować instytut oraz co może być doktoratem/pracą magisterską z informatyki w naszym instytucie.

Gość

Nom przykre to jest i ochota na kontynuowanie kształcenia sie na tym instytucie spada...

A Ty Paweł nie uważasz że to głownie chodzi o pieniądze? i tylko przesłania sie to czymś innym tymi pracami magisterskimi itd..

Pawel Str.

Nie, uważam, że nie chodzi głównie o pieniądze. Fakt, "stosowańcy" (a przynajmniej jeden) narzekają, że nie mogą zrobić labolatorium, bo instytut (czyt. teoretycy) nie ma pieniędzy i nie będzie się o nie starał. Poza tym jest chyba pewien dodatkowy konflikt związany z sposobem dzielenia pieniędzy. Ale wydaje mi się, że nie chodzi głównie o to.

Ale mogę się mylić.