|
Informatyka UJ forum Rocznik 2005 - czyli najlepsze forum w sieci
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawel Str.
pijak
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze starszego roku / Z Gorlic
|
Wysłany: Czw 18:57, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
W ogóle są inne kary niż więzienie. W Polsce prawie nie zasądza się np. prac społecznych, a możnaby.
Ostatnio zmieniony przez Pawel Str. dnia Pią 12:21, 14 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
m^2
pijak
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 19:06, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
O, tak, zgadzam się. Ale to OT, bo raczej nie jest to zastępstwo kary śmierci ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzendras
Germański oprawca
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:24, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem kara śmierci to żadna kara w porównaniu do przestępstwa za jakie zwykle jest zasądzana. To jest kwestia stosunkowo krótkiego okresu czasu, po którym wstrzykuje się truciznę i jest po sprawie. Kara dobiega końca, bo skazaniec już jej nie "odbywa". Wyjątkowo krótka.
Mocno obstaję przy dożywociu. Argumenty generalnie mam dwa: pierwszy jest wyżej i wiążę się z ciężarem jaki będzie nosił przez całe swoje życie w zamknięciu. Oczywiście - na początku może się to nie ujawniać, ale sądzę, że po czasie świadomość popełnienia tak haniebnego czynu coraz bardziej ciąży, budzą się wyrzuty sumienia. Nie wierzę, że ktoś może przez te 40-50 lat odsuwać od siebie tą myśl i nie zacząć żałować. Nie wierzę. Moim zdaniem tu zaczyna się właściwa kara, która trwa do końca życia.
Drugim aspektem dla którego przedkładam dożywocie nad karę śmierci jest fakt, że można takiego człowieka (poprzez ten żal) odzyskać. Jeśli nie dla społeczeństwa, to dać mu szansę na życie po śmierci. I nie chodzi mi, że ma szansę się nawrócić akurat na chrześcijaństwo, ale na każdą inną religię dającą nadzieję (we wspomnianej kilka(naście) postów temu Turcji np. na islam). Wierzę, że trzeba dać człowiekowi szansę - w taki właśnie sposób. A kara śmierci skazańcowi to uniemożliwia.
Domyślam się, że do ateistów drugi argument może nie dotrzeć. :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
::Reksio::
pijak
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 2:44, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
..Ilekroć obserwuję dyskusje dotycące kary śmierci, tylekroć odnoszę nieodparte wrażenie, że ludzie dyskutujący o tym zagadnieniu, zaślepieni własną tożsamością, nie są zdolni do tego, by włąściwie zrekonstruować osobowość człowieka, który popełnia zbrodnię..:/ U takiego człowieka nie ma miejsca na skrupuły, którymi się ów ludzie kierują.. Co więcej.. Tak na prawdę dyskusja powinna się toczyć nie w kontekście samych skazanych, ale również w kontekście osób, którym ci skazani zagrażają.. I właśnie te osoby powinien chronić wymiar sprawieliwości.. Czy kara śmierci jest sprawiedliwa..? JEST! I nie zmieni tego żaden argument w stylu: "ale papież powiedział inaczej".. Czy jest karą dla skazanego..? JEST! Czy jest dla skazanego karą adekwatną..? JEST! A nawet jesli nie jest, to jest karą, która chroni pokrzywdzonych a społeczeństwo pozbawia zwyrodnialców! Dlatego zawsze będę za wprowadzeniem kary śmierci! Jeśli ktoś odbiera komuś życie bez żadnego powodu, dla mnie nie jest godzien ŻADNYCH PRAW PRZYSŁUGUJĄCYCH CZŁOWIEKOWI!!!! Poza tym, dyskutując na temat kary śmierci pamiętajcie proszę "obrońcy praw człowieka", że dyskusja ta jest nie o złodziejach, czy drobnych przestępcach, ale o ludziach, którzy mogą kiedyś zgwałcić Wasze dzieci, albo wyrżnąć w pień całą Waszą rodzinę.. Do takich "ludzi" jest ta kara adresowana.. Brońcie ich dalej..[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rogal
Zjeb z kaszanką
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 1745
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: koło podbiegunowe
|
Wysłany: Czw 10:19, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mogę tylko podać przykład z życia. Ostatnio w TV było, że jakaś babka zabiła 8-letnie dziecko. Okazuje się, że już wcześniej zabiła jakąś nastolatkę, poszła siedzieć, ale ją wypuścili. I co? Gdyby ją od razu ubić nie byłoby tej drugiej tragedii. Gdyby coś takiego dotyczyło mnie osobiście, gdyby to był np. ktoś z mojej rodziny, to bym dorwał tą babkę i błagałaby mnie wtedy o śmierć. :evil:
A nawet jeśli by się okazało, że ona jest np. chora psychicznie. To jej wogóle przecież nie broni. Imho każdy, kto morduje z zimną krwią, jest chory psychicznie. A państwo powinno bronić obywateli a nie morderców. Bronić to także zapobiegać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spectro
Mistrz grilla
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kurdwanów
|
Wysłany: Czw 12:01, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A może nie podchodzilibyście do tego tematu tak emocjonalnie? Argumentacja jest mizerna i nieprzekonująca ("jakbym ja kogoś takiego dorwał", drukowane litery, duża ilość wykrzykników...).
Odbieranie człowiekowi praw, które mu przysługują jest równoważne uznaniu go za podczłowieka i niewolnika. Do czego to prowadzi, to już z historii chyba wiadomo. Usuwanie ze społeczeństwa zwyrodnialców dziwnie kojarzy mi się z ideologią nazistowską.
Jeżeli dany osobnik jest niebezpieczny dla społeczeństwa, to należy go od innych ludzi odseparować. Tam dać mu warunki, aby miał możliwość resocjalizacji, o czym pisałem wcześniej. Jeżeli jest chory psychicznie, to należy sie nim zaopiekować i nauczyć życia z innymi. Dla większości ludzi kara separacji od ich dotychczasowego życia jest dostateczną karą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hansu
Nieomylny Admin
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: przychodzimy? Czym jestesmy? Dokad zmierzamy?
|
Wysłany: Czw 15:48, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
@Spectro: Obudz sie. Beznadziejny idealizm jest gorszy od faszyzmu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzendras
Germański oprawca
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 16:43, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
hansu napisał: | @Spectro: Obudz sie. Beznadziejny idealizm jest gorszy od faszyzmu... |
Ale to nie jest beznadziejny idealizm.
Co do przykładu Rogala - dlatego optuje za dożywociem, żeby takich ludzi nie wypuszczali. Ale jestem przeciw zabijaniu ich.
Jeżeli, takiego człowieka się wyobcuje, to nikomu krzywdy już nie zrobi. A można mu dać szansę, żeby zrozumiał (nawet po kilkudziesięciu latach) jaki błąd popełnił. Podtrzymuję moje zdanie, że kara śmierci to żadna kara i nie wiem też, w jaki sposób zabicie skazańca miałoby uśmierzyć ból rodziny ofiary.
Co do bezproduktywności takich więźniów - myślę, że możnaby zaprzęgnąć do prac fizycznych. Ostatnio kolega podsunął mi pomysł, żeby wykorzystać tą siłę roboczą do usypywania wałów przeciwpowodziowych. I to jest moim zdaniem świetny pomysł! Wreszcie skończyłyby się cowiosenne obawy o stan rzek. :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madras
Omylny Admin
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Pokoju :]
|
Wysłany: Czw 16:51, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ostatnio kolega podsunął mi pomysł, żeby wykorzystać tą siłę roboczą do usypywania wałów przeciwpowodziowych. I to jest moim zdaniem świetny pomysł! Wreszcie skończyłyby się cowiosenne obawy o stan rzek. |
A kto będzie pilnował, żeby się nie pozabijali nawzajem albo nie pouciekali?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spectro
Mistrz grilla
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kurdwanów
|
Wysłany: Czw 19:03, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
hansu napisał: | @Spectro: Obudz sie. Beznadziejny idealizm jest gorszy od faszyzmu... |
Dlaczego uważasz, że to nierealna wizja? Przecież więźniowie nie będą całych dni spędzać na dłubaniu w nosie, bo inaczej by zwariowali. A ich możliwości praktyczne są naprawdę duże.
Co do budowy wałów... to musiałby być nadzór i policji, i wojska. A zbyt wielu więźniów ciężko upilnować, choćby wszyscy mieli byćskuci łańcuchami. Chyba lepiej by było, gdyby pracowali w zamkniętych ośrodkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hansu
Nieomylny Admin
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: przychodzimy? Czym jestesmy? Dokad zmierzamy?
|
Wysłany: Czw 19:24, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Uwazam, ze Twoja wizja to czysta mrzonka, poniewaz nie masz chyba zielonego pojecia o tym jak wyglada mentalnosc DEGENERATA. W wiekszosci wiezien najsmieszniejszy dowcip powtarzany wsrod wiezniow sklada sie z jednego slowa: resocjalizacja... Resocjalizacja moze byc dla zlodziei, oszustow podatkowych czy lapowkarzy (Rywin ;)). Ale dla zwyrodnialcow i degenratow NIE MA czegos takiego jak resocjalizacja. Nikt nie jest w stanie zagwaranotwac ze po 25 latach w pierdlu i wzorowej resocjalizaji koles skazany za wielokrotne modrerstwa i gwalty na malych dziewczynkach, nie skieruje swoich krokow prosto na najblizszy plac zabaw... Dlatego takich ludzi nalezy TRWALE izolowac od spoleczenstwa... A wedlug mnie nalezy ich takze z tego spoleczenstwa USUWAC. Bo taki ktos moze rownie dobrze uciec z wiezienia albo zabic swojego wspolwieznia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spectro
Mistrz grilla
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kurdwanów
|
Wysłany: Czw 20:39, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
hansu napisał: | Uwazam, ze Twoja wizja to czysta mrzonka, poniewaz nie masz chyba zielonego pojecia o tym jak wyglada mentalnosc DEGENERATA. W wiekszosci wiezien najsmieszniejszy dowcip powtarzany wsrod wiezniow sklada sie z jednego slowa: resocjalizacja... |
Bo większość więzień rzeczywiście nie jest przystosowana do resocjalizacji.
hansu napisał: | Resocjalizacja moze byc dla zlodziei, oszustow podatkowych czy lapowkarzy (Rywin ;)). Ale dla zwyrodnialcow i degenratow NIE MA czegos takiego jak resocjalizacja. Nikt nie jest w stanie zagwaranotwac ze po 25 latach w pierdlu i wzorowej resocjalizaji koles skazany za wielokrotne modrerstwa i gwalty na malych dziewczynkach, nie skieruje swoich krokow prosto na najblizszy plac zabaw... |
Jak mamy mówić o efektach zjawiska, którego na dobrą sprawę jeszcze nie ma? A tak poza tym, to kto by nie dał dożywocia takiemu osobnikowi?
hansu napisał: | Dlatego takich ludzi nalezy TRWALE izolowac od spoleczenstwa... A wedlug mnie nalezy ich takze z tego spoleczenstwa USUWAC. Bo taki ktos moze rownie dobrze uciec z wiezienia albo zabic swojego wspolwieznia... |
Szczególnie agresywni więźniowie powinni mieć osobne cele. Jeżeli popełnił naprawdę ciężkie przestępstwo, to powinien być dobrze chroniony. Ale czemu społeczeństwo nie miałoby mieć z niego korzyści? Jeśli jest sprawny fizycznie, to może wielu rzeczy dokonać jeszcze. Niekoniecznie tych negatywnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
::Reksio::
pijak
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:16, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
@hansu: Brawo! Wreszcie ktoś, kto w pełni rozumie o co chodzi w zagadnieniu pod tytułem "kara śmierci"..;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Saimi
pijak
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21:18, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Spectro napisał: | hansu napisał: | Uwazam, ze Twoja wizja to czysta mrzonka, poniewaz nie masz chyba zielonego pojecia o tym jak wyglada mentalnosc DEGENERATA. W wiekszosci wiezien najsmieszniejszy dowcip powtarzany wsrod wiezniow sklada sie z jednego slowa: resocjalizacja... |
Bo większość więzień rzeczywiście nie jest przystosowana do resocjalizacji. |
Większość więźniów nie jest przystosowana do resocjalizacji. W stu procentach zgadzam się tutaj z hansem. Tych ludzi nie da się zresocjalizować. Co więcej, próba resocjalizacji w ich przypadku może przynieść odwrotny skutek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spectro
Mistrz grilla
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kurdwanów
|
Wysłany: Czw 21:24, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Saimi napisał: | Większość więźniów nie jest przystosowana do resocjalizacji. W stu procentach zgadzam się tutaj z hansem. Tych ludzi nie da się zresocjalizować. Co więcej, próba resocjalizacji w ich przypadku może przynieść odwrotny skutek. |
Większość więźniów ulega degeneracji w więzieniu. Trudno się dziwić, że potencjalna resocjalizacja nie przynosi pozytywnych skutków, tylko, jako środek przymusu, wywołuje agresję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Saimi
pijak
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 10:15, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Spectro napisał: | Saimi napisał: | Większość więźniów nie jest przystosowana do resocjalizacji. W stu procentach zgadzam się tutaj z hansem. Tych ludzi nie da się zresocjalizować. Co więcej, próba resocjalizacji w ich przypadku może przynieść odwrotny skutek. |
Większość więźniów ulega degeneracji w więzieniu. Trudno się dziwić, że potencjalna resocjalizacja nie przynosi pozytywnych skutków, tylko, jako środek przymusu, wywołuje agresję. |
Jeśli wziąć pod uwagę więźniów odsiadujących wyroki za poważne przestępstwa, typu zabójstwo, a o takich właśnie mówimy, to trudno powiedzieć, że ulegają oni degeneracji w więzieniu. Są zdegenerowani jeszcze zanim tam trafiają.
Przy okazji, pamiętacie Szeregowca Ryan'a? Motyw z Niemcem, którego, za namowami Uphama puszczono wolno, miast ubić? Konsekwencje były opłakane. Oczywiście mogą zdarzyć się przypadki, gdy więzien faktycznie okaże skruchę, ale ze względu na tych wszystkich, którzy nie są do tego zdolni, nie powinniśmy ryzykować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzendras
Germański oprawca
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 10:38, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jakby się chciało, to i upilnować takich więźniów by się dało. Wystarczyłby odpowiedni nadzór i ewentualnie nowoczesna technika (klipsy wszczepianie pod skórę, do lokalizacji delikwenta).
Wiem, że wcale Was to nie przekona, ale NIE ZGODZĘ się na zabijanie ludzi w majestacie prawa! Z tego co rozumiem, bylibyście skłonni pozostawić przy życiu nie-degeneratów. Tylko jak takiego poznać? Wrzucić do jednego worka wszystkich zabójców i eksterminować hurtowo?! Jeszcze raz powtarzam: należy dać ludziom czas i szansę na skruchę, a nie traktować ludzi jako bezosobowy element przestępczy, którego można się pozbyć w każdej chwili, bez mrugnięcia okiem.
Dodatkowo, nie bierzecie pod uwagę czegoś takiego jak pomyłki wymiaru sprawiedliwości. Niedawno w TV informowali o przypadku upośledzonego umysłowo człowieka posądzonego o gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Pewnie zaraz byście go ocenili jako typowego degenerata, hę? Gdybyście Wy decydowali o jego losie to byłoby już długo po egzekucji? No to gratulacje! Bo strzał nietrafiony. Po półtora roku odnaleziono prawdziwego zabójcę! I co powiedzielibyście jego matce? Sorry, ale wyglądał na degenerata? Wielkie, szczytne idee wymagają poświęceń?
Przemyślcie więc swoje stanowisko jeszcze, bo jeżeli moje wiążę się ze wydatkami (a i te można zniwelować wykorzystując potencjał skazanych), o tyle Wasze, poza etycznymi wątpliwościami, niesie ze sobą ryzyko zabicia niewinnej osoby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spectro
Mistrz grilla
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kurdwanów
|
Wysłany: Pią 10:41, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Saimi napisał: | Jeśli wziąć pod uwagę więźniów odsiadujących wyroki za poważne przestępstwa, typu zabójstwo, a o takich właśnie mówimy, to trudno powiedzieć, że ulegają oni degeneracji w więzieniu. Są zdegenerowani jeszcze zanim tam trafiają. |
Ale w więzieniu ten proces się nie zatrzymuje. Tak naprawdę to więzienie dopiero psuje ludzi. Czemu niby nie dałoby się ich jakoś spróbować naprawić? Może nie na tyle, aby wrócili do społeczeństwa, ale żeby byli w stanie odkupić swoje winy.
Saimi napisał: | Przy okazji, pamiętacie Szeregowca Ryan'a? Motyw z Niemcem, którego, za namowami Uphama puszczono wolno, miast ubić? Konsekwencje były opłakane. Oczywiście mogą zdarzyć się przypadki, gdy więzien faktycznie okaże skruchę, ale ze względu na tych wszystkich, którzy nie są do tego zdolni, nie powinniśmy ryzykować. |
Stan wojny jest osobnym przypadkiem do rozpatrzenia. Tam wymiar sprawiedliwości nie ma zazwyczaj za wiele do powiedzenia. Swoją drogą... nie lepiej brać jeńców?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hansu
Nieomylny Admin
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: przychodzimy? Czym jestesmy? Dokad zmierzamy?
|
Wysłany: Pią 14:56, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
@dzendras: Zauwaz jednak ze kara smierci nie jest wykonywana ot tak hop, siup, po 2 miesiacach od procesu. Na wykonanie wyroku czeka sie kilka lub kilkanascie lat. Miedzy innymi po to zeby uniknac takich sytuacji. Wiec wedlug mnie troche nietrafiony przyklad.
@Spectro: Poniewaz ta dyskusja toczy sie juz od dosc dawna, wiec nikt pewnie nie pamieta o czym byla moza pare tygodni temu wiec moze zacytuje jeden z moich postow coby sie nie powtarzac:
hansu napisał: | Powiedzcie, Wy ktorzy sie tu wypowiadacie... Czy znacie chocby jednego czlowieka ktory siedzial w wiezieniu?? Moze sie zdarzyc... A czy znacie chcoby jednego prawdziwego recydywiste? Czlowieka ktory kilka razy siedzial, i to nie za oszustwa podatkowe? Czy znacie kogos takiego na tyle dobrze, albo rozmawialiscie z nim na tyle dlugo i powaznie, zeby moc teraz wyglaszac takie sady? Czy w ogole wiecie jak wyglada mentalnosc takich ludzi? No wlasnie... Nie sadze... |
Nie obraz sie, ale po Twoich wypowiedziach widac, ze z nikim takim nigdy nie miales stycznosci (to samo wydaje mi sie tyczy dzendrasa). Wiec mam troche wrazenie dyskutowania "ze slepym o kolorach". Bez wzgledu na to, jak bardzo wierzylbys w ludzi i jakie wspaniale przyklady resocjalizacji bys podawal, jednej rzeczy nie zmienisz: RESOCJALIZACJA TO MRZONKA. Puste haslo propagandowe. I nic wiecej niestety :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spectro
Mistrz grilla
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kurdwanów
|
Wysłany: Pią 17:30, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A Ty znasz, skoro się wypowiadasz? Zresztą Crow bodajże jakiś czas temu przedstawił swoje zdanie na ten temat, w oparciu o swoje znajomości. I ja mam podobne.
A tak poza tym, to tak jak stwiedzić, że nie powinniśmy rozmawiać o terroryźmie, przecież nie znamy żadnego terrorysty albo o polityce, przecież nie znamy żadnego polityka :? .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hansu
Nieomylny Admin
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: przychodzimy? Czym jestesmy? Dokad zmierzamy?
|
Wysłany: Pią 18:31, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Znam, i to dosc sporo. Ludzi, ktorzy w wieku 10 lat zaliczyli pierwsze poprawczaki, weteranow sadow dla nieletnich, takich ktorzy siedza lub siedzieli za pobicia, wymuszenia, gwalty, kradzieze, dilerke, dewastacje cmentarzy (!!!), molestowanie seksualne... I nawet jesli to nie sa te najciezsze przestepstwa, to mimo wszystko jakas skrzywiona mentalnosc oni jednak maja. Wystarczy z nimi na ten temat porozmawiac. Oni przewaznie w tym co zrobili nie widza nic zlego, jedyne zlo jakie dostrzegaja w swoim postepowaniu to to ze dali sie zlapac... Co wiecej wiem z ich relacji jak wygladaja wiezienia od srodka... Wierzcie mi, tu nie tylko nie moze byc mowy o resocjalizacji, tu nawet nie ma mowy o nie-degeneracji... Oczywiscie ze to co mowie to sa pewne jakies tam ogolniki, oczywiscie ze sa przypadki wzorowej resocjalizacji, nawet zdarzaja sie (prawie) wzorowe zaklady karne, ale to sa wszystko pojedyncze przypaki. Krople w morzu... I zadne dobre i szlachetne checi czy wspanialy i godny pochwaly (to nie jest sarkazm) idealizm nic tu nie pomoga... Niestety... :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spectro
Mistrz grilla
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kurdwanów
|
Wysłany: Pią 18:44, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No to ok, przynajmniej masz podstawy to takiego stylu myśłenia, jaki zaprezentowałeś. Ale też sam napisałeś, że Ci ludzie nie uświadamiają sobie swojej winy, natomiast więzienia nie spełniają roli poprawczej a wręcz przeciwnie. Tylko czemu tego nie zmienić? Od właściwego traktowania więźniów powinna zacząć się walka z przestępczością, a nie od kary śmierci :? .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Saimi
pijak
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 14:23, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
dzendras napisał: | Jakby się chciało, to i upilnować takich więźniów by się dało. Wystarczyłby odpowiedni nadzór i ewentualnie nowoczesna technika (klipsy wszczepianie pod skórę, do lokalizacji delikwenta).
Wiem, że wcale Was to nie przekona, ale NIE ZGODZĘ się na zabijanie ludzi w majestacie prawa! |
Żeby była jasność... Nie jestem bezwzględnym zwolennikiem kary śmierci. Po prostu uważam, że takich ludzi powinno się trwale usuwać ze społeczeństwa. Nie ważne jak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spectro
Mistrz grilla
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kurdwanów
|
Wysłany: Sob 14:39, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dla niektórych więźniów powrót do społeczeństwa jest rzeczywiście niemożliwy. Po to jest dożywocie. Nie ma sensu ich zabijać, bo:
1) nie mamy takiej władzy, abyśmy mogli decydować o czyimś życiu czy śmierci - to może tyko Bóg;
2) co to za państwo, które pokazuje, że niepokornych obywateli powinno się zabijać? to pogwałcenie praw człowieka;
3) można wykorzystać więźniów do pożytecznej pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kap00ch
Mistrz grilla
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ja sie tu wzialem?
|
Wysłany: Sob 14:44, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Spectro napisał: | Dla niektórych więźniów powrót do społeczeństwa jest rzeczywiście niemożliwy. Po to jest dożywocie. Nie ma sensu ich zabijać, bo:
...
3) można wykorzystać więźniów do pożytecznej pracy. |
aprzepraszam...czemu ja mam za nich placic ? hmmm? skoro taki delikwenti tak sie na nic nie przyda to bye bye i juz...
natomiast wykorzystywac do pozytencznejpracy jak najbardziej...przyzalktore na pocz dyskusji podalem...sam na siebie zarabia, sam sie wyzywia i jeszcze przynosi korzysci to ok...
ewentualnie zsylac takich delikwentow na jakas wyspe..videaustralia...tylko od czasudo czasu im czystke zrobic:P (jakis nalot dywanowy albocos...zebysienie porozmnazali badz nie zalozyli wlasnej zdeprawowanej spolczenosci...)...ewentualnie moglbym przychylic sie do pomyslu kolnii karnych...pod kuratela zbrojnych buduja osiedla, domy itp. zdychaja w czasie pracy, a ci co przezyja przesyla sie na inna wyspe...a poprzednia zasiedla kulturalnymi kolonizatorami:] vide gujana francuska:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|