Informatyka UJ forum

Rogal

Np. w specjanie do tego przystosowanych 'barach', w których możnaby to od razu spalić ale nie możnaby wynosić. To, że coś jest legalne nie oznacza od razu że każdy ma do tego dostęp i że można to kupić gdzie się tylko chce.

mateo

Stefan

Spectro

O ile z kioskiem to pewna przesada, ale z całą pewnością przy legalizacji skręty będą ogólnodostępne. W tym się zgadzam ze Stefanem. Może dealerów będzie mniej, ale za to więcej młodocianych będzie palić - tak, aktualnie stosunkowo niewielu gimnazjalistów pali trawę. Zapewne pewną zaporą jest cena...

pawell

exeman

pawell: ale oczywistym jest, ze stosunkowo niewielu gimnazjaliztow ma dobre kontakty z dealerami. ja za stosunkowo niewielu uznaje <~1%

pawell

ale nie chodzi o dealerow
ja np w gimanzjum mialem mozliwosc dostania tego od kumpla( of kors nie skorzystalem bo mam slaba silna wole wiec wole nie rysykowac;] )..a on nie byl zadnym dealerem ani nic z tych rzeczy...

Po prostu niektorzy to hoduja;]

exeman

pawell: Owszem, ale to nie zmienia faktu, ze max ok. 1% gimnazjalistow palilo trawe.
Jesli trawa bedzie zalegalizowana, obstawiam, ze statystyka skoczy do 15%.

pawell

no z tym 1% to bym uwazal chociaz moze to ja sie wychowywalem w slumsach;]

a co do legalizacji to ja jestem przeciw przeciez to by sie stalo takie samo jak papierosy czy wodka zreszta to juz bylo powiedziane.. takze jak najbardziej popieram

Rogal

@exeman: Z tym 1% to bym był baaaardzo ostrożny. Pewnie, że w gimnazjum to zbyt wiele osób się z tym aż tak nie afiszuje przed całym światem bo jest to, bądź co bądź, przestępstwo. Z tego co ja pamiętam, to ta liczba oscylowała bardziej wokół 20%, a nawet więcej(przynajmniej jeśli chodzi o tych co trawy wogóle próbowali, regularni palacze to inna sprawa). Przy czym kontakty z trawą mieli zdecydowanie częściej chłopcy niż dziewczęta. Jakby to liczyć wśród samych chłopców to u mnie w gimnazjum paliło trawkę więcej niż 1 na 3. A chodziłem do szkoły uważanej za jedną z najlepszych w mieście, myślę, że w innych wypadało to gorzej. Jestem niemal pewny, że ROZSĄDNA legalizacja mogłaby to ograniczyć poprzez spadek ilości dealerów.

Co do możliwości zakupu, to też nie ma z tym problemu. Jeśli ktoś nawet sam nie sprzedaje, ale pali, to ma dojścia do kogoś kto sprzedaje i może trawę załatwić.

pawell

Spectro

Rogal

@pawell: Tak czy siak, w chwili obecnej każdy kto chce i ma te kilkanaście lat może sobie trawkę załatwić, nie jest to praktycznie żadnym problemem, jeśli się wie gdzie szukać. I tu faktycznie niewiele by się zmieniło po zalegalizowaniu, trawa byłaby podobnie dostępna - bo dalej sprzedaż nieletnim byłaby traktowana jako dealerka. Natomiast spadek liczby dealerów związany ze spadkiem popytu na nielegalną trawę spowodowałby spadek dostępności innych, bardziej szkodliwych i uzależniających narkotyków. I to byłby duży plus.

Trzeba pamiętać, że narkotykami także rządzą prawa rynku. Jeśli jest popyt to jest też podaż. A wydaje mi się, że korzystniej by było gdyby to mimo wszystko państwo dyktowało warunki na tym rynku niż jeśli mają to robić dealerzy.

pawell

w spadek sprzedazy ciezszych narkotykow tez niebardzo wierze.. jedynie plusem mogloby byc to ze panstwo czerpaloby z duzych podadkow ze sprzedazy narkotykow... ale czy warto to nie wiem..

zreszta jakby nie bylo to kto chce bedzie bral kto nie ten nie... proste i prawdziwe moim zdaniem... uzaleznic sie mozna od wszystkiego i zadne legalizacje czy delegalizacje sprawy nie rozwiaza lepiej zainwestowac w edukacje dzieci a korzysci beda wieksze...

Spectro

mateo

Jesliby sprzedaz trawy byla legalna i oczywisce razem z tym weszlo w zycie bardzo restrykcyjne przepisy dotyczace jej sprzedazy (sprzedazy nieletnim) to wedlug mnie mialoby to naprawde duzy sens. W takim rozwiazaniu byloby naprawde duzo plusow. (minosow oczywiscie tez... ale zadne rozwiazanie nie jest doskonale i trzeba myslec o tym ktore jest mniej zle)

To jest taki temat ze kazdy ma tutaj swoje zdanie i raczej go nie zmieni. (tak samo jak w przypadku aborcji, eytanazji itp.)

A patrzac sie jeszcze na ostatne posty to mam swietny pomysl:
Zalegalizujmy marihuane, niech panstwo czerpie z tego kupe kasy i inwestuje ja w edukacje:)

Robson

pawell

@Robson:

fajna matura bro' :)